Alternative «nows» and «thens» to be
Słowa kluczowe:
kanon sztuki, sztuka i nauka, sztuka i technologia, sztuka i ideologia, główne nurty sztuki współczesnej, sztuka mediówAbstrakt
Alternatywne teraz, zaraz i przedtem
Temat „alternative now” odnosi się nie tylko do teraźniejszości; uważam, że ściśle dotyczy on samego sedna filozofii historii. Nawet bez kwestionowania faktów historia potrafi wykazać ogromną plastyczność. Sposób, w jaki kanon historii sztuki jest ujmowany i kształtowany, zależy od perspektywy wiecznie zmieniającego się teraz. Ten mechanizm działa w obie strony: tak jak każde „teraz” zakłada konstrukcję alternatywnego „wtedy”, tak każde „wtedy” konstruuje alternatywne „teraz”. Co więcej, wszystkie alternatywne „teraz” i „wtedy” stają się szczególną podstawą wyobrażenia przyszłości. Te oddziaływania „byłego” i „teraźniejszego” są nieuchronne zarówno teraz, jak i w przyszłości.
Przedmiotem moich studiów jest opisywanie lub pisanie na nowo historii sztuki. W naukach humanistycznych pisanie opiera się na prostych zasadach: 1 rozpoznanie problemu; 2 omówienie tego, co inni napisali na jego temat; 3 wyłożenie swojego punktu widzenia wraz z uzasadnieniem. Wystąpienie z oryginalnym ujęciem, frapującym – choćby tylko dla autora – jest jak dar bogów. Jednak nawet ktoś tak obdarowany, przekonując innych do swego stanowiska, musi wziąć pod uwagę, jak dalece odbiega ono od obowiązującego status quo. I to jest dokładnie to, czego potrzeba, by wpłynąć na ludzi, a w konsekwencji także by odmienić historię.
Czym się więc przejmować? Idee innych poszerzają moje rozumienie świata, czynią moje życie sensowniejszym, głębszym. Tworząc i dzieląc się ideami mam nadzieję oddziaływać w ten sam sposób na innych. Mój idealizm idzie nawet dalej – wierzę, że ten proces służy naprawie świata. Jeśli więcej wiemy, otwieramy się na odmienne poglądy i próbujemy rozumieć inne stanowiska, być może stajemy się bardziej wrażliwi, bardziej tolerancyjni wobec innych. Im bardziej jesteśmy gotowi przyjmować inność, odmienne kultury, tym większą mamy motywację do łagodzenia różnic. Moja wiara w to została umocniona, gdy w 2007 roku okazało się, że podobny pogląd wyznaje były dyrektor Metropolitan Museum of Art, Philippe de Montebello. W swoim artykule przedstawiam plan, według którego podejmuję próbę skorygowania historii. Wyjściowy temat moich obecnych badań – budowanie pomostu między sztuką głównego nurtu a sztuką nowych mediów – traktuję w kontekście ich wzajemnych wpływów. Na końcu wprowadzam nieco prowokacji na temat potencjalnego znaczenia konkretnej historii lokalnej dla alternatywnych opisów przeszłości i teraźniejszości.
Jedna z moich strategii historycznej rewizji kwestionuje kategoryczne podziały, które nie pozwalają dostrzec podobieństw i kontynuacji. Jakkolwiek zaznaczanie odrębności jest ważne, inaczej wszystko stałoby się jednolitą magmą, różnice, granice, definicje muszą być badane z uwzględnieniem miejsca, w jakim powstają, ideologii, jakiej są poddane, i presji, jaką stwarzają. Socjolog Thomas F. Gieryn pisał: Tworzenie podziałów jest strategicznym działaniem […]. Granice i terytoria […] są wyznaczane dla osiągania doraźnych celów i interesów […] żeby zabezpieczyć potrzeby i interesy grupy bezpośrednio zainteresowanej. Cytując Pierre’a Bourdieu, Gieryn zauważa dalej, że takie granice ustanawiają „ideologiczne strategie i epistemologiczne stanowiska, według których ich wyznawcy […] usprawiedliwiają swoje stanowisko i strategie używane do utrzymywania albo ulepszania go, dyskredytują przy tym wyznawców przeciwnych stanowiski strategii” Artykuł po raz pierwszy został opublikowany w katalogu WRO 2011, Wro Art Center.