W artykule autorka wspomina swoją młodość we Wrocławiu, gdzie pracował Jerzy Woronczak, filolog będący jednym z pionierów stosowania lingwistyki matematycznej w analizie tekstów literackich. Był on prawdziwym mistrzem dla studentów lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Interesujące jest śledzenie paradoksalnej drogi od tradycyjnej filologii polskiej do językoznawstwa matematycznego, semiotyki, strukturalizmu sprzed pół wieku, a następnie drogi od nich do nowej filologii, pojmowanej obecnie jako zjawisko humanistyki cyfrowej.