Artykuły
Przedmiotem opracowania jest rozważenie ewolucji instytucji Uniwersytetu na tle ostatnich zmian stanu prawnego w tym zakresie, w konfrontacji z klasyczną postacią zakładu samorządowego o charakterze samoistnym, konstrukcji wypracowanej w 1928 roku przez Tadeusza Bigę. Uniwersytet ujmowany był wtedy jako zakład publiczny, wspólnota uczonych i uczących się. Fascynacja efektywnością, podejściem menadżerskim typowym dla korporacji, w końcowych latach XX wieku oznaczała stopniowe odchodzenie od wizji Uniwersytetu jako przestrzeni wolności, autonomii akademickiej, kreatywności i samodzielności — uznanej formy decentralizacji.
W opracowaniu wskazano, na tle zróżnicowanych poglądów doktryny, na formę zakładu publicznego jako stopniowe ukształtowanie się przeważającego poglądu na uniwersytet w tym zakresie. Analizie poddano skutki prawne odchodzenia od uniwersalnej konstrukcji uniwersytetu na rzecz przyszłego dualizmu uczelni akademickich i zawodowych. Postępujące ograniczanie ich samodzielności następuje między innymi przez mnożenie mierników, wskaźników i ewaluacji, a także standaryzacji, formalnej punktacji osiągnięć naukowych. Uniwersytet, odmiennie niż w koncepcji Tadeusza Bigi, stał się „wyrazem zastrzeżonym” dla nazwy jednego z wielu rodzajów uczelni. Konkluzją artykułu jest wyrażenie przekonania o teoretycznej nośności i dalszej praktycznej przydatności omówionej uniwersalnej konstrukcji uniwersytetu jako pośredniej formy między korporacją a zakładem administracyjnym — zaproponowanej niegdyś przez Tadeusza Bigę — oraz wskazanie deficytów nowych rozwiązań legislacyjnych w odniesieniu do przyszłych zadań uniwersytetu, w czasach zarządzania w warunkach niepewności i kluczowej roli tworzenia środowiska sprzyjającego kreatywności i innowacjom.