Artykuły [257]

Tom 40 (2019)

Scripting the saints

Thomas Leitch

Strony: 115 - 134

PDF

Abstrakt

Scripting the saints


This essay approaches Hollywood movies about saints by analyzing the problems involved in at-tempting to follow both the scripts provided by the subjects’ lives and the surprisingly varied and often equally demanding scripts required of Hollywood movies in general and saints’ lives in par-ticular. Focusing on Hollywood movies about St. Francis of Assisi and Joan of Arc, it considers the impact of three kinds of scripts: positive demands to be dramatically well-constructed, inspirational, entertaining, uplifting, visually and sonically appealing, helpfully explicit in its exposition, and historically accurate; negative demands to avoid offending followers of the saints, members of the Catholic Church, and anyone else who might reasonably be construed as members of the target audience and to avoid the errors of earlier saint movies; and what might be called irrelevant scripts, those that might seem necessary for Hollywood saints’ lives to follow but that are actually either optional or impossible to follow.


„Skryptowanie” świętych


Streszczenie Niniejszy szkic jest próbą przybliżenia hollywoodzkich filmów o świętych za pomocą analizy problemów wynikających z próby dochowania wierności zarówno scenariuszom dostarczonym dzięki życiorysom świętych, jak i zaskakująco odmiennym oraz często równie wymagającym scenariuszom, których oczekuje się od hollywoodzkich filmów w ogóle, a od filmów o świętych szczególnie. Gdy przyjrzymy się hollywoodzkim filmom o św. Franciszku i Joannie d’Arc, zauważymy wpływ trzech rodzajów, używając psychologicznego albo informatycznego terminu, skryptów: 1. skrypt pozytywnych wymagań, aby film był poprawny dramaturgicznie, inspirujący, rozrywkowy, podnoszący na duchu, atrakcyjny wizualnie i dźwiękowo, z wyrazistym przesłaniem; 2. skrypt wymagań negatywnych dotyczących unikania urażenia ludzi czczących świętych, członków Kościoła katolickiego i kogokolwiek innego, kto mógłby być postrzegany jako członek grupy „targetowej” filmów, oraz wymóg uniknięcia błędów wcześniejszych filmów o świętych; 3. skrypt, który można by nazwać skryptem nieistotnym, ten, który może się wydawać wzywaniem do naśladowania hollywoodzkich świętych, ale który tak naprawdę jest albo tylko opcjonalny, albo niemożliwy do realizacji.