Artykuły
W ostatnich latach w wielu państwach szeroko pojętego Zachodu pojawia się kryzys demoliberalnej hegemonii. Rozważania w niniejszym artykule koncentrują się przede wszystkim na prawoznawczym wymiarze kryzysu demokracji liberalnej. Kluczowymi zagadnieniami są genealogia, historia i proces rozkładu wiary w apolityczność reguł dyskursywnych prawoznawstwa. Założenie o obiektywności tych reguł, o ich wyjątkowym statusie jest uznawane za ważny przedmiot ataku ze strony tych współczesnych kontestatorów ancien régime’u, którzy skupiają się na problematyce prawnej. Taka sytuacja pozwala na porównanie obecnego zmierzchu demoliberalnej hegemonii do pierwszego znaczącego kryzysu liberalnych konstrukcji teoretycznych i praktycznych, którego symboliczną egzemplifikacją jest spór między Hansem Kelsenem a Carlem Schmittem w kręgu niemieckiej kultury prawnej. W naszym współczesnym dyskursie kwestionującym założenia demoliberalnej formacji hegemonicznej wątki podejmowane przez Schmitta stanowią ważny element teoretyczny. Bezsprzecznie kelsenowski sposób myślenia jest mocny w dyskursie obrońców status quo. Oczywiście zmiany historyczne w obrębie episteme nie pozostały bez wpływu na sposoby użycia starych argumentów. Innymi słowy są to „inny Schmitt” i „inny Kelsen”. Oba nazwiska nie służą w niniejszej pracy jako wstęp do zobiektywizowanych egzegez poglądów myślicieli, stanowią jedynie symbole — czy raczej metafory — pewnych stanowisk w sporze, który można postrzegać diachronicznie.
Końcowa część artykułu poświęcona została próbie sformułowania pewnych uwag programowych i dość ogólnych postulatów takiego zreformowania reguł prawoznawczego dyskursu w kontekście polskim, które pozwoli wzmocnić szansę na przekonującą legitymizację jego wytworów. Artykuł pisany jest z perspektywy krytycznej teorii prawa, co wiąże się z unikaniem prawniczej metafizyki oraz fundacjonalizmu. Autor zakłada, że uzyskanie hegemonii przez dany zestaw dyskursywnych reguł jest wypadkową wielu przygodnych czynników. Innymi słowy jednostki i grupy (wspólnoty epistemiczne) są w stanie zaakceptować i zinternalizować różną wiedzę i różne zestawy reguł jej produkcji. Niemniej jednak w tekście przyjęto dość ostrożne założenie, że najskuteczniej-szym kluczem do przekształceń dyskursu jest poznanie tego, co zostało uznane za wady dotychczasowych jego reguł, czyli tego, co zostało zaatakowane. Przyszłe scenariusze nie są możliwe do przewidzenia, aczkolwiek autor szkicuje trzy kierunki potencjalnych przekształceń dyskursów prawoznawczych, które są najbardziej prawdopodobne.