Artykuły

Tom 42 Nr 4 (2020)

„Oddech Rosji plecy mrozi mi”. Związek Radziecki i Rosja w wyobrażeniach geopolitycznych polskiej muzyki popularnej po 1989 roku

Strony: 377-402

PDF

Abstrakt

Problematyka imaginacji geograficznych/geopolitycznych wiąże się z szerszym tak zwanym zwrotem kulturowym w geografii, skupiającym uwagę badaczy na tym, jak ludzie wyobrażają sobie przestrzeń i co warunkuje tego rodzaju praktykę społeczną. Wyobrażenia geopolityczne są podstawowym obszarem badania w geopolityce krytycznej. Tworzą mapę świata oraz są sposobem definiowania miejsca narodu i państwa w tym świecie przez wpływowe grupy społeczne, głównie z kręgu elit. Ich założeniem jest zastosowane przez Edwarda Saida w geografii wyobrażonej podstawowe tożsamościowe rozróżnienie na „my” i „oni”, „swoi” i „obcy”. Wytwarzaniem imaginacji geopolitycznych w kulturze i muzyki popularnej oraz w mass mediach zajmuje się geopolityka popularna, będąca częścią geopolityki krytycznej. Zjawisko muzyki popularnej trudno precyzyjnie zdefiniować ze względu na zmienność i ciągłe powstawanie nowych stylów. W tych badaniach analizuję niektóre polskie nurty muzyki popularnej, posługując się wybranymi tekstami piosenek jako bazą źródłową.


Celem tego artykułu jako case study z geopolityki popularnej jest analiza wytwarzania wyobrażeń geopolitycznych ZSRR i Rosji wśród twórców polskiej muzyki popularnej po 1989 roku oraz związane z tym niektóre uwarunkowania tożsamościowe, kulturowe, polityczne i generacyjne. Stawiam główną hipotezę, że obraz ZSRR/Rosji w imaginacjach polskiej muzyki popularnej był trwały i kreślił figurę wroga przez stosowanie wielu mitów i symboli z polskiej historii. Do tego był spójny z obrazem ogromnej większości elit politycznych i społeczeństwa. Tak zarysowany interdyscyplinarny problem badawczy nie doczekał się w polskiej nauce szerszych badań i wymagał zastosowania typowej dla geopolityki krytycznej metody badawczej w postaci analizy dyskursu tekstów piosenek oraz metody systemowej, traktującej wyobrażenia geopolityczne polskich elit symbolicznych jako spójny i powiązany z sobą system, w którym funkcjonują różne podsystemy, obejmujące obrazy kreowane przez poszczególne środowiska elitarne.


W imaginacjach geopolitycznych dotyczących ZSRR/Rosji widać echo trwającego w polskiej myśli geopolitycznej ostatnich 200 lat wyobrażenia o „przeklętym” miejscu Polski w Europie, czyli na styku Wschodu i Zachodu, na peryferiach cywilizacji zachodniej, zagrożonym przez silniejsze od nas Niemcy i Rosję. Integracja z bliskim kulturowo Zachodem, która była podstawą polskiej polityki zagranicznej po 1989 roku, doprowadziła do zerwania z tym obrazem, pojednania z Niemcami, żeby wejść w zachodnie struktury polityczne i militarne. Natomiast Rosja, niezależnie od różnych form ustrojowych, pozostała w naszych imaginacjach geopolitycznych obca cywilizacyjnie i wroga geopolitycznie — jako Azja, nie-Europa, symbol zacofania, barbarzyństwa, dyktatury. Historyczny obraz relacji Polski z Rosją przywoływany w muzyce popularnej zawiera przede wszystkim obcość, konflikt i wojnę. Ten przekaz akceptowała większość Polaków, gdyż był łatwy komunikacyjnie, opierał się na trudnej wzajemnej historii i wynikających stąd emocjach, uprzedzeniach, mitach. Wzmacniało to rolę martyrologii i heroizmu Polaków, oporu i nieposłuszeństwa. Ten resentyment pozwalał przekuwać nasze porażki w zwycięstwa, zwłaszcza moralne, co było poniekąd bronią słabych wobec silniejszych.


Delegitymizacja PRL jako satelity ZSRR ułatwiała kreowanie obrazu podobnego zagrożenia dla Polski ze strony Rosji po 1991 roku. W tym dyskursie większość elit politycznych, wspierana przez muzyków, zwłaszcza z pokolenia pamiętającego dobrze w pełni zależną od Kremla komunistyczną Polskę, wskazywała na stałe, historycznie motywowane zagrożenie polityką imperialną oraz dążeniami do podporządkowania sobie Polski przez Rosję. Rosję w dyskursie naszych elit, w tym muzycznych, wyolbrzymiano jako historycznie obcy cywilizacyjnie i groźny podmiot państwowy, żeby pokazać jej zagrożenie dla naszego bytu narodowego i uzasadnić niezbędny cywilizacyjny oraz geopolityczny zwrot Polski ku Zachodowi. Strach wzmagał poszukiwanie punktu oparcia w zachodnich sojusznikach. W efekcie prowadziło to do marginalizacji postaw kompromisu, zrozumienia czy dialogu, które otwierałyby drogę do poprawnych relacji bilateralnych z Rosją na poziomie państwowym, co widać w polskiej polityce zagranicznej po 1991 roku.