Z warsztatu
Okładka płytowa może być analizowana na trzech poziomach: jako opakowanie, źródło informacji oraz przedmiot o walorach artystycznych. Kolejność ta oddaje ewolucję sposobu jej postrzegania. Nie tracąc funkcji użytkowych, stała się obiektem ocen estetycznych. W tekście przyglądam się roli okładki w uzyskaniu przez wytwórnię płytową rozpoznawalności na rynku fonograficznym, na przykład za pomocą logo (Deutsche Grammophon), zespołu stałych i charakterystycznie rozmieszczonych elementów (For Tune) lub ogólnej koncepcji zdobniczej bez rygorystycznego określania szczegółowych rozwiązań (Blue Note). Ważnym narzędziem jest także wydawanie spójnych pod względem opracowania plastycznego serii płyt poświęconych wykonawcom, kompozytorom oraz stylom lub formom muzycznym. Istotnym zagadnieniem są również relacje między muzyką a towarzyszącym jej okładkom płytowym. Intuicja podpowiada, że mamy tutaj do czynienia z powinowactwem. W wypadku wielu okładek trudno jednak uzasadnić istnienie takiego związku. Znacznie częściej można mówić o wyraźnej przypadkowości zestawienia muzyka–okładka.